Z pewnością żaden rodzic nie ma wątpliwości, jak wiele korzyści przynosi dziecku pobyt nad morzem. Wysokie stężenie jodu, ruch na świeżym powietrzu i kontakt z naturą sprzyjają podnoszeniu odporności oraz efektywnie hartują malca na kolejne tygodnie.
Chociaż większość rodzin planuje wypoczynek nad Bałtykiem w letnich miesiącach to niekoniecznie jest to jednak najrozsądniejszy wybór. Kiedy więc najlepiej jechać z dzieckiem nad morze?
Kiedy zaplanować wyjazd nad morze z dzieckiem?
Wbrew pozorom okres wakacyjny nie jest najlepszym czasem na wypoczynek z dzieckiem na wybrzeżu. Przede wszystkim w szczycie sezonu mogą wystąpić bardzo wysokie temperatury, które negatywnie odbiją się na zdrowiu pociechy. Warto pamiętać, że zwłaszcza młodsze dzieci narażone są na intensywne działanie promieni słonecznych, co może skutkować przegrzaniem, a nawet udarem. Wystarczy jednak zwykłe oparzenie słoneczne, aby odebrać naszemu podopiecznemu całą radość z wyjazdu.
Oczywiście nie należy też zapominać o tłumach turystów, których o tej porze roku nie brakuje. Korzystanie praktycznie z każdej atrakcji wiąże się wtedy ze staniem w długich kolejkach, co często szybko frustruje niecierpliwe maluchy. Zazwyczaj trzeba też liczyć się z przepełnionymi plażami i brakiem możliwości zajęcia większej przestrzeni dla siebie. Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia cen. Latem ceny nad Bałtykiem są zdecydowanie najwyższe, a ostateczny koszt całego wyjazdu może znacząco obciążyć domowy budżet. Z tych właśnie powodów najrozsądniej zaplanować rodzinny odpoczynek nad morzem w miesiącach posezonowych.
Maj i czerwiec – idealne miesiące na urlop z dzieckiem nad morzem!
Kiedy najlepiej wybrać się więc na wczasy nad morze z własną pociechą? Idealne okażą się miesiące wiosenne, zwłaszcza maj oraz czerwiec. Z pewnością o tej porze roku można liczyć na o wiele przyjemniejszą pogodę. Brak gwałtowanych upałów sprzyja skutecznemu wypoczynkowi, więc maluch będzie mógł bez ograniczeń bawić się, szaleć i zwiedzać bez większego narażania się na przegrzanie, a tym bardziej udar słoneczny. Dodatkowo późnowiosenny wyjazd z dzieckiem nad Bałtyk okaże się zbawienny dla brzdąców borykających się z alergią. Bryza morska, jod i wiatry powinny w dużym stopniu zmniejszyć męczące objawy, a także załagodzić dolegliwości układu oddechowego. Ponadto rześkie, wiosenne powietrze potrafi świetnie pobudzić apetyt, co jest szczególnie istotne w przypadku niejadków.
Oczywiście w okresie przedsezonowym można w łatwy sposób uniknąć tłumów. Nie trzeba więc tracić cennego czasu na kolejki, dzięki czemu większość atrakcji jest praktycznie na wyciągnięcie ręki. Brak tłoku ułatwi też swobodne spacerowanie brzegiem morza oraz zabawy na plaży bez zbędnego ograniczenia przestrzeni. Przeważnie w maju i czerwcu ceny są także o wiele niższe, niż latem. Zarówno koszt noclegu, jak i wyżywienia czy atrakcji jest mniejszy, dlatego można również pozwolić sobie na nieco więcej, co przynosi spore korzyści nie tylko dziecku, ale też jego rodzicom.
Rodzinny pobyt nad Bałtykiem po sezonie
Końcówka lata bądź wczesna jesień to również dobra opcja na rodzinny wypoczynek na wybrzeżu. Zazwyczaj wciąż jest wtedy na tyle ciepło, że można z powodzeniem korzystać z zalet plaży i morza. Chociaż o tej porze roku już częściej zdarzają się sztormy to jednak mają one dobroczynny wpływ na organizm rozwijającego się malca. Wietrzna pogoda sprzyja bowiem rozbryzgiwaniu się fal, które z kolei doprowadzają do unoszenia się w powietrzu cennych dla zdrowia pierwiastków, w tym bromu, potasu, magnezu czy siarki.
Należy też zdawać sobie sprawę z drogocennych właściwości bryzy morskiej, która odpowiednio dotlenia, a także nawilża i oczyszcza płuca. Sztormowe dni nad morzem okażą się więc świetnym treningiem efektywnie uodporniającym dziecko przed nadchodzącą zimą. Po sezonie jest też o wiele spokojniej, bo większość hałaśliwych klubów dla młodzieży została już zamknięta, przez co można o wiele szybciej się zrelaksować. Ponadto ceny wyżywienia i noclegu ponownie spadają, a rezerwacja hotelu czy pensjonatu w dogodnej lokalizacji okaże się o wiele łatwiejsza, niż latem.
Urlop nad Bałtykiem pozwala się wspólnie zregenerować oraz naładować akumulatory na najbliższe miesiące. Pobyt poza sezonem z pewnością będzie spokojniejszy, niż latem, a tym samym przyjemniejszy i dla dziecka i dla rodziców. Niższe temperatury, lepsze ceny i brak tłumów są dodatkowymi atutami, których znaczenia nie można pominąć planując udany wypoczynek nad morzem z własną pociechą.