Jesień nad morzem – uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem

Piękny jesienny zachód słońca nad morzem Bałtyckim

Nad morzem bez tłumów. Kto raz skosztuje, jak smakują uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem, ten nie oprze się pokusie, by też i za rok spędzić jesień nad morzem. Bałtyk poza sezonem to urlop w stylu slow. Bez spiny. Na luzie. Raj dla pragnących spokoju. Nie trzeba lawirować między straganami z tanim plastikiem. Plaże są niemal zupełnie puste. A jodu w powietrzu (tak cennego dla dzieci i kobiet w ciąży) najwięcej właśnie w chłodne miesiące. Podpowiadamy, jak dobrze zaplanować urlop nad morzem jesienią. Dlaczego wczasy jesienią nad morzem to opcja warta rozważenia i jak wykorzystać ten czas?

Zalety wypoczynku nad Bałtykiem jesienią

Czy warto jechać nad polskie morze jesienią? Tak! Dlatego wyszczególniamy 10 typów turystów, którzy doceniają uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem. Wrzesień, październik i listopad (a nawet początek grudnia) nad Bałtykiem oferują wiele korzyści dla osób, które:

  1. Chcą wypocząć z dala od tłumów.
  2. Przedkładają ciszę, spokój i komfort ponad zgiełk, pęd i nerwowość.
  3. Preferują zwiedzanie atrakcji turystycznych (muzea, galerie, kościoły, zamki, latarnie morskie, wystawy), unikając długich kolejek.
  4. Lubią pogrzać buźki ostatnimi ciepłymi promieniami słońca.
  5. Są zapalonymi grzybiarzami.
  6. Cenią aktywny relaks na łonie natury (spacery, biegi, jazda rowerem, nordic walking), podczas których nie potykają się o nogi innych wczasowiczów. 
  7. Kochają kolory jesieni – jesień nad morzem zachwyca różnorodnością barw. Jest inspiracją dla malarzy, pisarzy i muzyków.
  8. Nie znoszą stać w kolejkach do restauracji i przepłacać za noclegi.
  9. Potrzebują dużej dawki jodu – jesienią (a także zimą i wiosną) w nadmorskim powietrzu jodu jest najwięcej. Dlaczego? Ponieważ im większe bałwany rozbijają się o brzeg, tym większa ilość jodu trafia do atmosfery. A sztorm i wysokie fale to zazwyczaj domena chłodnych pór roku. Co więcej – już samo przebywanie w pasie do 300 metrów od wybrzeża sprzyja poprawie ogólnego samopoczucia i wspomaga leczenie chorób związanych z niedoborem jodu. Z jesiennych pobytów nad morzem korzyści czerpią w szczególności: dzieci (stale zakatarzone przedszkolaki), kobiety w ciąży i mamy karmiące piersią, osoby o obniżonej odporności, alergicy, astmatycy. 
  10. Uwielbiają podziwianie zachodów słońca, zbieranie bursztynów i czytanie książek na plaży bez akompaniamentu rozkrzyczanych nastolatków, wywodów podchmielonych Januszów i konieczności brania udziału w zawodach z parawaningu, który – porównując rok do roku – coraz powszechniejszy nad Bałtykiem w wakacje.

Jedziesz nad morze jesienią? Wybierz odpowiednią bazę noclegową!

Uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem to niższe ceny i wysoka dostępność różnorodnych miejsc noclegowych. Tyle o ile w ciepłe miesiące większość czasu spędza się na plaży i w nadmorskich lasach, to jesienna pora ciągnie za sobą kapryśną pogodę. Dni są krótsze. Czasem to i nawet nieźle chłodkiem zawieje. 

Planując jesień nad morzem, poszukaj zakwaterowania, które zapewni Ci najlepszy komfort oraz atrakcje dla dzieci i dorosłych. Wybierz noclegi nad morzem, które zregenerują Twoje siły. Pozwoli Ci to dobrze wypocząć i złapać oddech od pracy, stresu i codziennych obowiązków. A że ceny pokoi hotelowych i apartamentów na wynajem lecą w dół wraz ze spadającą temperaturą powietrza, wiele obiektów noclegowych przygotowuje specjalne oferty na jesień, w tym opcje last minute.

Najlepszy hotel nad morzem dla rodziny znajdziesz poza sezonem. Wypoczniesz tam, podczas gdy jesień nad morzem prezentować będzie swe uroki.

Bałtyk jesienią – na co zwrócić uwagę przy wyborze noclegu?

Jeśli jedziesz nad morze we wrześniu, październiku i listopadzie, wybierz miejsce, w którym będą się dobrze czuć wszyscy uczestnicy urlopu. Zadbaj o to zwłaszcza, jeśli podróżujesz nad Bałtyk z dziećmi.

Na co zwrócić uwagę przy wyborze noclegu nad morzem jesienią? Które atrakcje warto mieć na wyciagnięcie ręki?

  • Basen rekreacyjny, basen dla dzieci, jacuzzi, grota solna, sauna, wodny parki rozrywki.
  • Kryty kort tenisowy, kręgielnia, stoły do bilardu i stoły do ping-ponga.
  • Siłownia, sala fitness, strefa SPA.
  • Wieczory z muzyką na żywo, karaoke.
  • Ogród zimowy albo zadaszony taras z leżakami, kojącym oświetleniem i milusimi kocami. A do tego najlepiej, by w zasięgu wzroku był bar, serwujący rozgrzewające napoje. Tudzież kawiarnia z aromatyczną szarlotką z rodzynkami na ciepło. 
  • Dziecięca sala zabaw, animacje dla dzieci (zajęcia ruchowe, artystyczne, muzyczne, rozwijające kreatywność) – dzięki nim wieczorami w spokoju skorzystasz w opisanych wyżej pyszności deserowych i trunkowych.
  • Pełne wyżywienie, w tym menu dla najmłodszych (jeśli podróżujesz z maluchami).

Jeśli jedziesz nad Bałtyk z dzieckiem, dopytaj, czy miejsce, w którym się zatrzymasz, oferuje możliwość skorzystania z łóżeczka turystycznego, przewijaka, nocnika czy fotelika. Dzięki temu nie będziesz musiał zabierać wszystkiego ze sobą. 

Jesień nad morzem w wysokiej klasy obiekcie noclegowym zagwarantuje Ci wypoczynek, który sprawi, że nabierzesz sił, zapomnisz o codziennych troskach, zadbasz o odprężenie ciała i umysłu.

Jesień nad morzem – gdzie spać?

Jesień nad morzem ma swój urok również dlatego, że nie stoisz w kolejkach do atrakcji turystycznych, nie toniesz w tłumie głów na deptaku, nie czekasz na wolny stolik w restauracji.

Ale (!!!) uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem to także zamknięte drzwi w wielu miejscach: kawiarniach, restauracjach, pubach. Czynne są tylko te, które prężnie działają przez cały rok. Najlepsze. Sezonowe biznesy zamykają się z nadejściem września.

Na ladach kiosków, bez obaw o sprzątnięcie, zamiast pamiątek, ścielą się liście.

Co robić?

Wyszukując noclegi nad morzem jesienią, postaw na hotel z wyżywieniem, apartamenty z infrastrukturą, pensjonaty z domowym jedzonkiem. A najlepiej, żeby było blisko do plaży, do lasu i do atrakcji. Więc… 

… Gdzie jechać nad polskie morze jesienią, by się nie rozczarować?

Nie wszędzie znajdziesz otwarte drzwi restauracji, pensjonatów i kawiarni…

No chyba, że kochasz odludzia, zabierasz z domu sosy w słoikach, makaron i dżemy, a spać chodzisz z kurami. 🙂

Jeśli jednak masz ochotę na ciut luksusu (albo… „cywilizacji”), to jesienią wybierz większe ośrodki miejskie – Kołobrzeg, Międzyzdroje, Świnoujście, Gdańsk, Gdynię, Sopot. Wszędzie tam całoroczne atrakcje turystyczne są w pobliżu. Muzea, kościoły, deptaki, parki rozrywki, restauracje, sale zabaw. Czego dusza zapragnie. 

A jeśli w głowie jest Ci małe miasteczko nad Bałtykiem, które funkcjonuje przez cały rok, jedź do Helu, Ustki i Ustronia Morskiego. 

Spędź jesień nad morzem. Uroki podróżowania nad Bałtyk poza sezonem stoją otworem dla wielbicieli niższych cen, braku tłumów i większej ilości jodu.